„Różnica między ludźmi, którzy realizują swoje marzenia a całą resztą świata nie polega na zasobności portfela. Chodzi o to, że jedni przez całe życie śnią o przygodach a inni, a inni pewnego dnia podnoszą wzrok znad książki, wstają z fotela i wyruszają na spotkanie swoich marzeń.”
Wojciech Cejrowski
Kolejny już tytuł honorowego absolwenta Szkoły Podstawowej w Trzcielu został dzisiaj wręczony przez dyrektora Dariusza Orzeszko panu Mirosławowi Rajterowi. Urodzony w 1976 roku, językoznawca, dokumentalista, podróżnik, badacz, absolwent Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, znający 20 języków, obecnie na stałe mieszkający w Peru, ukończył naszą szkołę w 1991 roku.
O zwykłym chłopcu „(…) który wyruszył na spotkanie swych marzeń” opowiedziały uczestniczki konkursów krasomówczych Emilia Łukowski i Dominika Skarżyńska. Ze wzruszeniem wspominała go ucząca w młodszych klasach pani Danuta Kłosowska. Zapamiętała go jako chłopca, który potrafił „zaczytać książkę”. Zamiłowanie do czytania książek rozbudzała w nim również obecna na sali jego mama, której serdecznie za to podziękował. Również ucząca go w starszych klasach biologii pani Jolanta Mrowińska, mówiła o nim jako o uczniu z ogromną pasją poznawczą. MirosławRajter wspominał zaś, że cieszyło go to, że za pomoc w sprzątaniu przedwakacyjnym klas, otrzymywali podręczniki ze starszych klas, które czytał sobie przez wakacje. Ta rozbudzona ciekawość światem przyrody, zachęciła go do startowania w olimpiadach z biologii, których został laureatem. Dziś w kręgu jego zainteresowań są zabytki archeologiczne w Peru, życie i zwyczaje plemion, z satysfakcją mówił także o przetłumaczonej właśnie przez niego na język hiszpański książce Arkadego Fiedlera „Ryby śpiewają w Ukajali”, którą właśnie wydaje w Peru. Uczniom naszej szkoły podpowiedział swoją metodę uczenia się języków i dla rozbudzenia ciekawości przekazał bibliotece szkolnej jedną ze swoich ostatnich książek o największych odkryciach Peru, napisaną w języku hiszpańskim i angielskim. Dla rozbudzenia apetytów przyszłych podróżników, pokazał zrealizowany przez siebie film, ukazujący życie mieszkańców nad rzeką Ukajali w Peru.
Miejmy nadzieję, że wśród dzisiejszych widzów znajdowali się przyszli honorowi absolwenci, bo wystarczy: „podnieść wzrok znad książki, wstać z fotela i wyruszyć na spotkanie swoich marzeń.”
